Legenda Popu nigdy nie zginie

750 milionów sprzedanych płyt, najlepiej sprzedający się album wszech czasów, nowe oblicze teledysków, liczne trasy koncertowe, miliony fanów, 14 nagród Grammy, mnóstwo pieniędzy przeznaczonych na akcje charytatywne, oryginalny styl - to tylko niektóre z licznych i niezwykłych osiągnięć Michaela Jacksona. Król muzyki Pop stał się legendą już w wieku 25 lat, a co dziwne, po jego śmierci jego popularność wciąż rośnie. Świadczy o tym rosnąca liczba fanów, sukcesy płyt wydawanych pośmiertnie i zainteresowanie wszelkiego rodzaju gadżetami związanymi z Michaelem. Dochody przynoszone za pomocą jego osoby szacuje się w milionach dolarów. Niemal natychmiast po ogłoszeniu wiadomości o śmierci Michaela w czerwcu 2009 roku świat zamarł. Było niedowierzanie, płacz i szok. Wiadomość ta szybko rozprzestrzeniła się w internecie powodując awarię lub spowolnienie niektórych stron. Operatorzy Google przypuszczali najpierw, że ich wyszukiwarka została zaatakowana przez hakerów i tymczasowo zablokowali dostęp do wyrażenia "Michael Jackson", które wpisywało miliony użytkowników. Awarii doznały też Twitter, Wikipedia oraz na 40 minut, komunikator internetowy AOL. AOL nazwał to "istotnym momentem w historii Internetu", dodając, że nigdy nie widzieli czegoś podobnego na taką skalę. Wydarzenie zaczęto porównywać do śmierci Elvisa Presleya, jednak jak się okazało, śmierć króla popu wzbudziła większą sensacje. Ponadto Jackson zmarł dwa tygodnie przed rozpoczęciem trasy koncertowej, która miała być jego wielkim powrotem na scenę. Bilety na trasę This Is It rozeszły się w kilka minut. Znów mogę napisać, że serwisy internetowe nie podołały takiego naporu fanów, którzy za wszelką cenę chcieli nabyć taki bilet. Strona sprzedająca bilety "wysiadła". Od tego wydarzenia ten cały "szum" nie wygasł. Dwa lata po śmierci wciąż głośno o Michaelu. Na aukcjach internetowych można znaleźć mnóstwo koszulek, strojów, filmów, albumów itd. Organizowane są imprezy , memoriały. Wydawane są filmy dokumentalne. Lecz to co najbardziej wpływa na ciągłą popularność to nowe "stare" płyty. Michael Jackson przygotowywał do każdego albumu około 100 piosenek. Po selekcji, na płycie zazwyczaj znajdowało się około 10 piosenek. Prawa do tej reszty po śmierci piosenkarza przejął gigant muzyczny $ony Music. W ten sposób zapewnił sobie ogromny dochód na około 30 lat do przodu. To zapewne nie dopuści do zapomnienia osoby Jacksona. Można zatem przewidzieć, że w ciągu następnych trzech dekad, będziemy cieszyć się kolejnymi piosenkami "odrzutkami". Z przecieków wiem, że utwory, które nie znalazły się na płytach są naprawdę epickie. Jednak czy po wydaniu takiej płyty przez Sony, wciąż będziemy słuchać Michaela, czy zmanipulowane i pozmieniane utwory specjalistów Sony? Czy to wciąż będą piosenki autentyczne? O tym w następnym wpisie.
Pozdrawiam

1 komentarz:

  1. w 2013 media podały informacje o sprzedanym miliardzie egzemplarzy...

    OdpowiedzUsuń